Różnica w stosunku do oryginalnej metody Bassiniego: odmienne położenie powrózka nasiennego
metoda Halsteda (Potemskiego)
Naprawa kanału pachwinowego, tak jak w metodzie Bassiniego. Jedyna różnica polega na tym, że zeszycie przedniej ściany kanału pachwinowego (rozcięgna mięśniowego) przebiega pod powrózkiem. Tym sposobem tylna i przednia ściana kanału pachwinowego są połączone ze sobą a sam kanał pachwinowy zostaje zlikwidowany. Powrózek jest ułożony w podskórnej tkance tłuszczowej.
Metoda Girarda
Analogicznie, jak w metodzie Halsteda zostaje zlikwidowany kanał pachwinowy. Tylna i przednia ściana kanału przylegają do siebie. Powrózek nasienny wydostaje się do tkanki podskórnej w najniższej części szwów zamykających tylną ścianę kanału pachwinowego.
metoda Kirchnera
Podobnie jak w met. Halsteda – ściany przednia i tylna kanału pachwinowego przylegają do siebie, kanał pachwinowy zostaje zlikwidowany. Powrózek jest wyprowadzony do tkanki podskórnej w górnej części rany, powyżej swojego ujścia z jamy brzusznej (pierścienia pachwinowego głębokiego). Pod zeszytą powięzią powrózek jest ułożony esowato.
różnica z oryginalną metodą Bassiniego: odmienna sposób wzmocnienia tylnej ściany kanału pachwinowego
metoda McVay’a
Mięśnie i powięzie – zamiast do więzadła pachwinowego – są przyszywane do głębiej leżącego więzadła na kości (Coopera). Nacięcie na przedniej ścianie pochewki mięśnia prostego brzucha zmniejsza napięcie tkankowe powstające przy takiej rekonstrukcji.
metoda Marcy’ego
Nie dokonuje się wzmocnienia całej tylnej ściany kanału pachwinowego ajedynie zwęża miejsce, w którym powrózek wchodzi z jamy brzusznej – pierścień pachwinowy głęboki.

Podane opisy metod operacyjnych oraz różnice między poszczególnymi metodami są podane w znacznym uproszczeniu.
Wyniki leczenia opisanymi metodami
Opisane powyżej metody obarczone są dużym odsetkiem niepowodzeń: nawrotów przepuklin i bólu pooperacyjnego (podwyższone napięcie zeszywanych tkanek). Metody te traktowane są jako historyczne, których obecnie nie powinno się stosować.
Są jednak tacy chirurdzy, którzy uważają, że doświadczenie zebrane w trakcie długiej praktyki zawodowej – setki, nawet tysiące wykonanych operacji – pozwala im na uzyskanie dobrych wyników. Ja, co do tego jestem sceptyczny.